czwartek, 24 kwietnia 2014

Góry z dzieckiem

Zaczynamy nową akcję...

Po to, aby propagować turystykę, rozwijać krajoznawstwo a także promować zdobywanie odznak turystycznych wśród najmłodszych naszych pociech. Wprawdzie tytuł sugeruje góry, ale może dotyczyć każdej formy turystyki: gór, kajaków, imprez na orientację i wielu innych.

Na facebooku jest strona Góry z dzieckiem propagujący turystykę rodzinną z maluchami. Przypominam, że rok 2014 ogłoszony jest przez PTTK rokiem "Turystyki łączącej pokolenia", a więc nie tylko dorosłych, ale i dzieciaki.

Turystyka z dziećmi daje niesamowite wrażenia dla rodziców i dla samych dzieci. Mam obraz swego syna, gdy mając niewiele ponad dwa lata w maju zeszłego roku wdrapał się na Małą Rawkę w Bieszczadach. I to o własnych siłach.

Przypominam też o konkursie "Turystyczna rodzinka" Ja mam wraz ze swoją rodziną już dwie wyprawy, a w samym maju jeszcze 3. A mój syn ciągle pyta o wycieczki:)

Na stronie Góry z dzieckiem trafiłem na propozycje tras górskich w Polsce dla trzylatków. Oto one:

TATRY:
Polecamy wszystkie Doliny: Chochołowską, Kościeliską, Białego, Strążyską, Lejową, ku Dziurze, za Bramką, a nade wszystko Dolinę Małej Łąki. Doliny można z dużą dowolnością łączyć Ścieżką nad Reglami. Można też wybrać się na Sarnią Skałę, Nosal ,Wielki Kopieniec, Kalatówki. Proponujemy również wjazd kolejką na Kasprowy Wierch (sama jazda będzie dla dziecka frajdą) i spacer w kierunku Przełęczy Liliowe lub w drugą stronę ku Kopie Kondrackiej.
Bardziej zaprawione w bojach trzylatki dojdą na Rusinową Polanę czy czarnym szlakiem do Murowańca , trasy przez Boczań czy Dolinę Jaworzynki mogą być dla trzyletnich nóżek zbyt wymagające, wszak nie wystarczy się wdrapać do schroniska, trzeba jeszcze zejść…

BIESZCZADY:
Większość bieszczadzkich tras jest dla dzieciaków idących na własnych nogach za długa. Dzielne zuchy podejdą do Chatki Puchatka, czy na Rawki.

KARKONOSZE:
Na trzyletnich nóżkach spokojnie osiągalne są Wodospady Szklarki ,Kamieńczyka, Jodłówki i Podgórnej, zamek Chojnik, formacje skalne Pielgrzymy, wjazd kolejką na Kopę i wejście na Śnieżkę. Przy okazji pobytu w tych okolicach można też wybrać się do Parku Miniatur w Kowarach i Parku Dinozaurów w Szklarskiej Porębie.

GÓRY STOŁOWE:
Pasmo, które bardzo polecamy na wędrówkę z dzieckiem. Maluchy dadzą radę samodzielnie wejść na Szczeliniec, pochodzą po Błędnych Skałach, Skalnych Grzybach i Radkowskich Skałach.

MASYW ŚNIEŻNIKA:
Sam Śnieżnik dla 3 latka jest raczej nieosiągalny, ale w okolicy maluch może wdrapać się na Czarną Górę i obejrzeć Wodospad Wilczki.
W okolicy Stronia Śląskiego możecie też z dzieckiem wejść na Kowadło – najwyższy szczyt Gór Złotych.

SUDETY ŚRODKOWE:
Polecamy wycieczkę na Wielką Sowę, najwyższy szczyt Gór Sowich - gdzie atrakcją będzie kamienna wieża widokowa oraz Pasmo Gór Suchych i wejście na Waligórę ze schroniska Andrzejówka oraz podejście do ruin zamku Radosno.

PIENINY:
Atrakcyjne pasmo pod kątem wycieczek z dziećmi. Malowniczy Wąwóz Homole i Rezerwat Białej Wody. Można wzdłuż Dunajca wybrać się do Czerwonego Klasztoru lub pojechać tam rowerami. Do zdobycia Sokolica, Palenica i Szafranówka, twardziele przy pomocnej dłoni rodziców może nawet wdrapią się na Wysoką. Warto też zabrać dziecko do Zamku Niedzica i Czorsztyn nad Jeziorem Czorsztyńskim.

BESKIDY:
Tu wiele, wiele możliwości…
- Beskid Niski – kaplica na Górze Jawor i szlak na Przełęcz Cigelka od Wysowej-Zdrój, trasa Olchowiec-Smereczne, Diabli Kamień i Wodospad Magurski, Łemkowska wieś Bartne ze spacerem do bacówki
-Beskid Mały – Potrójna, Leskowiec, Gibasów Wierch, Trzonka, Hrobacza Łąka, zaprawione zuchy zdobędą Czupel – najwyższy szczyt pasma
- Beskid Sądecki – Bacówka pod Wierchomlą, Kordowiec, wjazd na Jaworzynę Krynicką
- Beskid Śląski – wjazd kolejką na Skrzyczne, Czantorię i Szyndzielnię, wejście na Klimczok, Błatnię, Równicę, Koziniec
- Beskid Żywiecki – Hala Boracza i ewentualnie dalej Redykalna, Hala Rycerzowa, Przegibek



Co wy na to?

czwartek, 10 kwietnia 2014

Droga krzyżowa na Tarnicę

Jak co roku Kolbuszowski Klub Turystyczny "Salamandra" zorganizował w okresie wielkiego postu turystyczną drogę krzyżową. Dotychczas miały one miejsce dwa razy na Liwocz, Górą Grzywacką, Magurę Wątkowską. W zeszłym roku nie doszła do skutku droga na Turbacz w Gorcach.

W tym roku zdecydowałem się na organizację drogi na Tarnicę w Bieszczadach. Niby niezbyt oryginalna trasa, ale jednak. Co roku bowiem na tą górę organizowane są wielkopiątkowe drogi krzyżowe.

W ostatnią sobotę w bieszczadzkim kierunku udało się dwa autobusy i bus, łącznie 130 osób, do których na miejscu w Wołosatym dołączyło jeszcze dalszych kilka. Łącznie ok 140 osób, które wyruszyło z nami na trasę. Z Wołosatego ruszyliśmy na Tarnicę, by stamtąd przez przełęcz i Szeroki Wierch zejść do Ustrzyk Górnych czerwonym szlakiem. Trasa malownicza, pogoda dopisała.

Serdeczne podziękowania kieruję do księży Grzegorza Złotka (Salamandrowego kapelana) oraz Krzysztofa Rusznicy za poprowadzenie drogi, a także do Zygmunta "Pigmeja" Solarskiego, dobrego ducha wyprawy. Dziękuję też wszystkim uczestnikom kolbuszowskim i rzeszowskim za stworzenie cudownej, rodzinnej atmosfery. 

Do zobaczenia za rok, na kolejnej, szóstej już drodze krzyżowej.

Galeria zdjęć z Tarnicy (autor ks. Grzegorz) dostępna na stronie Salamandry