środa, 5 marca 2014

Bieszczady - Chryszczata

Witajcie!

W najbliższym czasie (15 marca) wybieramy się na szybką organizacyjnie wycieczkę w Bieszczady. Szykuję się długie, ciekawe przejście. Oto krótki program.

- wyjazd o godzinie 5.30 spod Gimnazjum nr 2 (od strony sali gimnastycznej) - przejazd do Komańczy.
- z Komańczy wyjście na czerwony szlak przez Prełuki, Duszatyn, jeziorka Duszatyńskie na Chryszczatą (998 m.). Stąd nadal czerwonym szlakiem na przełęcz Żebrak (812 m.) i przez Jaworne i Wołosań (1071 m.) do Cisnej. Stąd po posiłku ciepłym powrót do domu ok. 21.00.

Łącznie trasa około 7-8 godzin, więc jest sporo chodzenia.

Trasę w razie pogody lub zmęczenia na szczęście można skrócić i z 8 godzin zrobić 6.


Wycieczka godna polecenia z powodu miejsc, które mijamy. Sama Komańcza jest ciekawa, ma dwie cenne cerkiewki (choć jedna po odbudowie po spaleniu już nie jest tym samym co pierwotna), klasztor sióstr Nazaretanek, gdzie internowany był kardynał Stefan Wyszyński. Idąc czerwonym szlakiem po drodze miniemy Duszatyn i jeziorka Duszatyńskie pozostałość po osuwisku. No i królowa Chryszczata...góra owiana tajemnicami, historia pozostawiła tu ślady w postaci okopów, głównie z okresu I wojny światowej. Idąc ścieżkami możemy natknąć się na leżące łuski po nabojach, czy ołowiane kulki. Potem malownicza przełęcz Żebrak i droga do Cisnej. Na końcu czeka na nas bacówka pod Honem i Stolica Bieszczadów Cisna.

Zapowiada się ciekawie. Mała, 20 osobowa grupka da z siebie wszystko. Wkrótce relacja z wyprawy. Do tego momentu opis szlaku z bieszczadzkiego portalu Bieszczady.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz