Dopisało wszystko! Wspaniałe towarzystwo, świetna pogoda, kapitalne widoki z Lubania na Podhale, jezioro Czorsztyńskie i Tatry. To wszystko o czym mogliśmy pomarzyć. I marzymy, że za rok się uda.
Dziękujemy naszym Przyjaciołom (Agnieszka, Ania B, Ania K.), że ciągle o nas myślicie i tak jak my tęsknicie za górami. Już niedługo, za chwileczkę...
Widok z Lubania (pieniny.com) |
A tymczasem pozostaje nam wspomnienie wcześniejszych naszym wielkopostnych wyjazdów na:
Baranie 2019
Kopystanka 2018
Turbacz 2017
Mogielica 2016
Tarnica 2014
Były jeszcze Magura Wątkowska 2012 (pamiętna, w deszczu i deszczu ze śniegiem), Góra Grzywacka w 2011, oraz dwukrotnie Liwocz - 2010 i 2009. No Święty Krzyż w 2015 roku.
Za rok znów wybierzemy się na Lubań
W 2013 też się nie udało... Śniegu nawaliło po pachy :) :) :)
OdpowiedzUsuń