Jak co roku i tym razem w okresie Wielkiego Postu kolbuszowska "Salamandra" zorganizowała górską drogę krzyżową. W tym roku celem była pogórzańska, podprzemyska (a raczej podkalwaryjska) Kopystanka.
Kopystanka w tle... |
Pogoda dopisała, było sporo śniegu, trochę błota.
Przeszkody naturalne....
...i mechaniczne
A wszystko po to, aby osiągnąć takie rezultaty
Kopystanka w tle...po prawej |
Na górę dotarliśmy po 2,5 godziny marszu, rozważając po drodze stacje męki pańskiej.
Po odpoczynku na Kopystance, posiłku i fotografiach grupa zeszła żółtym szlakiem w dół do miejscowości Rybotycze (około 70 minut). Tu wsiedliśmy do autokarów i pojechaliśmy do sanktuarium w Kalwarii Pacławskiej.
W Kalwarii odprawiona została przez ks. Grzegorza Złotka (dziś - 25 marca - ma urodziny, STO LAT PRZYJACIELU!) w intecji uczestników wyjazdu.
Po mszy zjedliśmy pyszną zupę gulaszową, wypili kompot, herbatkę, kawę i ruszyliśmy pełni wrażeń do naszych domów.
W drodze krzyżowej na Kopystankę udział wzięło 104 osoby z Kolbuszowej, Jadachów, Mielca, Rzeszowa i Jarosławia (też i okolic tych miejscowości).
Bardzo dziękuję wszystkim, którzy po raz kolejny, a także i po raz pierwszy wzięli udział w naszym wyjeździe.
Całkiem spora ekipa się zebrała. Ponad 100 osób to już robi wrażenie
OdpowiedzUsuń