wtorek, 24 grudnia 2019

Świątecznie

Tak z okazji



kolekcja własna


W szopie nędznej się narodził, na świat dla nas ciągle przychodzi.

Z okazji kolejnego bożego przyjścia na świat życzymy spokojnego i radosnego świętowania.


czwartek, 28 listopada 2019

11 Podkarpacki Kalejdoskop Podróżniczy

Już prawie mamy podsumowanie naszego Festiwalu, a tuż za progiem, po sąsiedzku kolejna fajna impreza podróżnicza :)




Program zapowiada się ciekawie! Mnie najbardziej ciekawią prelekcje Krzysztofa Wielickiego oraz Jaśka Meli. 

No i koncert VOO VOO !!! Tak trochę nie turystycznie, ale też fajnie. 

Kalejdoskop Podróżniczy jest dla nas niedoścignionym wzorem. Nie ze względu na program, bo tu tez nie mamy się czego wstydzić. Raczej z powodu wielości i jakości partnerów i sponsorów, jacy wspomagają organizację tego przedsięwzięcia. Jedynie naszego Domu Kultury nie zamieniłbym na Arenę G2 :)


niedziela, 24 listopada 2019

Z żałobnej karty - Romuald Koperski

Zanim podsumujemy zakończony wczoraj XI Kolbuszowski Festiwal Turystyczny, nawiążę do słów Kamili Kielar, która swoje wspaniałe spotkanie z liczną kolbuszowską widownią rozpoczęła od smutnych słów wspomnienia wielkiego polskiego podróżnika.

podróże.onet.pl 

ROMUALD KOPERSKI - wielki polski podróżnik. Kim był? Co takiego zrobił?
Był nie tylko podróżnikiem, ale też pisarzem, nurkiem, pilotem samolotowym, dziennikarzem, fotografem, pianistą... W tej ostatniej dziedzinie swej działalności został nawet rekordzistą Guinnessa, grając najdłuższy koncert nieprzerwanie przez 103 godziny i 8 sekund.

Regionem, który odwiedzał i eksplorował najczęściej była Syberia. Był pionierem samochodowych wypraw w ten rejon pokonując ponad 100 tys. km. (osiem razy pokonał ją na długości geograficznej). Napisał kilka książek m.in. "Przez Syberię na gapę", "Pojedynek z Syberią", "1001 obrazów Syberii". Pozostało po tych wyprawach też wiele wspaniałych fotografii. W 2004 roku zorganizował najdłuższą jak do tej pory wyprawę samochodową "Transsyberia - Gigant 2004" (jedna z trzech edycji rajdu samochodowego "Transsyberia" pokonując ponad 30 000 km. Atlantyk - Pacyfik - Atlantyk.

Jak trudne były to wyprawy niech pokaże film



Ale Koperski to nie tylko Syberia. Pływał...W 1998 roku spłynął pontonem syberyjską rzeką Lena pokonując 4500 km. W 2013 roku próbował przepłynąć Atlantyk łodzią wiosłową. Na przełomie 2016 i 2017 roku w końcu ta sztuka się udała. Na łodzi wiosłowej "Pianista" przepłynął w 78 dni z Wysp Kanaryjskich na wyspę Tobago.

W 1999 roku dostał za syberyjskie wyprawy tytuł "Podróżnika Roku" i statuetkę Kolosa. Na Kolosach dostał także wyróżnienie w 2017 roku za samotne przepłynięcie Atlantyku łodzią wiosłową (nawiasem mówiąc wyróżnienie dostała też wtedy Kamila Kielar za przejście szlaku Pacific Crest Trail). Czy w 2020 roku Romuald Koperski dostanie Super Kolosa pośmiertnie? Mam nadzieję.

Więcej dokonań na wikipedia - Romuald Koperski

Romuald Koperski był jednym z tych podróżników który znajdował się na naszej liście osób, których chcemy zaprosić na nasz Kolbuszowski Festiwal Turystyczny. Nie zdążyliśmy... 


poniedziałek, 18 listopada 2019

Na drugim krańcu świata - do Chile z Danielem Jakubowskim

Jednym z naszych gości w części podróżniczej XI Kolbuszowskiego Festiwalu Turystycznego będzie Daniel Jakubowski.

Daniel jest postacią znaną w Kolbuszowej, gdyż przez wiele lat był kierownikiem Warsztatów Terapii Zajęciowej Caritas w Kolbuszowej. Był, ponieważ teraz zajmuje podobne stanowiska w Centrum Natura Caritas w Budach Głogowskich.



Mało jednak kto wie o pasji podróżniczej i wspinaczkowej naszego gościa. Daniel Jakubowski wraz z Tomaszem Moszczakiem założyli i prowadzą Podkarpacki Klub Ekspedycja, który organizuje wyprawy w różne rejony świata, głównie o charakterze górskim, wspinaczkowym.







Na naszym Festiwalu Daniel Jakubowski opowie o swojej wyprawie na krańce świata, do Chile.


niedziela, 17 listopada 2019

Biało na Czarnym - Kamila Kielar

Pora na przedstawienie naszego specjalnego gościa.



KAMILA KIELAR
Od kilkunastu lat smakuje północ. Skupia się na wyjazdach typu adventure, głównie samotnych, bo fascynuje ją łączenie specjalistycznych umiejętności z mocną psychiką. W outdoorze łącznie spędziła kilka lat, biegle porusza się w sztuce bushcraftu. W 2018 samotnie przepłynęła ponad 500 km kajakiem morskim po Pacyfiku u wybrzeży Kolumbii Brytyjskiej w poszukiwaniu niedźwiedzi-duchów, najrzadszych niedźwiedzi na świecie.  
W 2017 samotnie przeszła 4700 km po szlaku Pacific Crest Trail, wcześniej – również sama – przejechała rowerem Jukon w zimie, Alaskę i Kamczatkę. W Laponii i na Alasce miesiącami wędrowała, zarówno zimą, jak i latem. Kanadyjskie Terytoria Północno-Zachodnie przemierzała samotnie na nartach przy temperaturach spadających do -48 stopni. Lider etapów w wielkich sztafetach rowerowych: Afryka Nowaka i Bike Jamboree.
Zajmuje się etologią dużych drapieżników i nawet je fotografuje. Zawodowo pisze, opowiada, szkoli oraz lideruje.

Laureatka Kolosa  za podróż roku i dwóch wyróżnień, nominowana do nagrody National Geographic Traveler, wyróżniona nagrodą im. Tonego Halika. Wygrywała outdoorowe konkursy fotograficzne w USA i Kanadzie.





„Biało na czarnym” to samotna wyprawa kajakiem morskim po Pacyfiku w poszukiwaniu najrzadszego typu niedźwiedzi na świecie, tak zwanych niedźwiedzi duchów. 
Dzięki rzadkiej mutacji niedźwiedzie czarne są całkowicie białe i nie są to albinosy. Żyją w soczyście zielonych północnych lasach deszczowych, więc białe zwierzęta wyglądają w nich całkowicie nierealnie. 
Ale niedźwiedzie to tylko przyczynek do mówienia o niezwykle cennym środowisku, dramatycznej sytuacji w morzach i oceanach i walce o jeden z najcenniejszych zakątków świata. 
Sama podróż kajakiem to codzienne zmagania z morskim żywiołem: pływami, prądami i sztormami (obszar ten jest na 4. Miejscu natrudniejszych dróg morskich świata). Bardzo bliskie spotkania z wielorybami, konfrontacje z lwami morskimi i nieustająca obserwacja przyrody – nad wodą, pod wodą i w lesie.

Wyprawa została nagrodzona Kolosem w kategorii „Podróż Roku” oraz uhonorowana najlepszym pokazem Kolosów. Wyprawa nagrodzona została również przez National Geographic Traveler jako podróż roku. 
Zapraszamy w najbliższą sobotę do Miejskiego Domu Kultury. Spotkanie z Kamilą powinno się rozpocząć o godzinie 19.00. Wstęp oczywiście wolny :)


sobota, 16 listopada 2019

XI Kolbuszowski Festiwal Turystyczny - zaproszenie

Już jest!

Oficjalny plakat XI Kolbuszowskiego Festiwalu Turystycznego.



W pierwszy dzień już tradycyjnie Przegląd Piosenki Turystycznej. Już pierwsze zgłoszenia napłynęły i prawie 30 osób zgłoszonych już jest. W tym dniu odbędą się wyjątkowo dwa koncerty. W pierwszym wystąpi duet Hancia i Slavko z fantastycznymi łemkowskimi przyśpiewkami. To w oczekiwaniu na werdykt jury. Drugi koncert odbędzie się o godzinie 18.00 i wystąpi na scenie Miejskiego Domu Kultury zespół Old Marinners, który poniesie nas po falach mórz i oceanów.

W drugi dzień będziemy podróżować z Piotrem Pyrczem po Azerbejdżanie i Danielem Jakubowskim po Chile. Na koniec jako gwiazda Festiwalu wystąpi Kamila Kielar - zdobywczyni najważniejszej podróżniczej nagrody w Polsce, Kolosa w 2018 roku za swoją podróż po północnym Pacyfiku. "Biało na czarnym" - to historia wyprawy w poszukiwaniu najrzadszego z gatunku niedźwiedzi. Bliższe szczegóły w następnym poście :)

Serdecznie zapraszamy. Wstęp na cały Festiwal jest wolny. A to dzięki naszym darczyńcom i sponsorom. DZIĘKUJEMY!


czwartek, 14 listopada 2019

Festiwalowo - w podróż do Azerbejdżanu z Piotrem Pyrczem

Pora na część podróżniczą naszego Festiwalu.

Jako pierwszy wystąpi w sobotę 23 listopada Piotr Pyrcz, który zaprosi nas do Azerbejdżanu. Piotr gościł już swego czasu w Kolbuszowej na zaproszenie Stowarzyszenia Inicjatyw Lokalnych "Kuźnia" w ramach cyklu "Za Horyzontem".





Tym razem Piotr zapewne niezwykle barwnie opowie nam o Azerbejdżanie, kraju azjatyckim lecz niezwykle barwnym, bogatym i różnorodnym.






Zapraszamy! Piotr wystąpi w sobotę 23 listopada w Miejskim Domu Kultury w Kolbuszowej o godzinie 16.30.


wtorek, 12 listopada 2019

Festiwalowo, muzycznie, szantowo...Old Marinners

Już za 10 dni rozpoczyna się nasz Festiwal.

W pierwszy dzień tradycyjnie śpiewająco - IX Przegląd Piosenki Turystycznej. Punktem głównym jest oczywiście część przesłuchań śpiewających dzieci i młodzieży. W tym roku wyjątkowo odbędą się dwa koncerty! Po części konkursowej a przed rozstrzygnięciem i rozdaniem nagród wystąpi duet Hancia i Slavko z łemkowskimi przyśpiewkami. Natomiast wieczorem, o 18.00 wystąpi szantowy zespół Old Marinners.

Oto próbka możliwości Old Marinners




Serdecznie zapraszamy!

W historii kolbuszowskiego Festiwalu to drugi zespół śpiewający piosenki morskie, szantowe. Wiele osób do dziś pamięta koncert zespołu EKT Gdynia sprzed lat...właśnie ilu? 13. 14?


czwartek, 10 października 2019

IX Przegląd Piosenki Turystycznej

W zeszłym roku Przegląd Piosenki Turystycznej był wcześnie, 5 października. Pomimo krótkiego okresu przygotowań ii tak zakończył się sukcesem. 

W tym roku zapraszamy na IX Przegląd, który odbędzie się 22 listopada. Czasu więc dużo, zarówno na przygotowania, jak i zgłoszenia. A jest zapotrzebowanie i głód śpiewania :)

Poniżej regulamin (skrócony) Przeglądu. Pełna wersja wraz z formularzami i oświadczeniami jest rozsyłana do szkół i instytucji kultury.





Regulamin (skrócony) IX Przeglądu


    1. Zasady udziału:
-     uczestnicy mogą zaprezentować 1-2 piosenki z kręgu piosenki turystycznej, rajdowej, harcerskiej, szantowej,
-     forma prezentacji – akompaniament własny lub opiekuna (nie dopuszcza się playbacku, półplaybacku oraz instrumentów z zapisaną ścieżką dźwiękową. Wyjątkiem jest kategoria przedszkola – tu dozwolone podkłady muzyczne),
-     w zgłoszeniu proszę o podanie tytułu piosenki oraz pełnego tekstu,
-     osoby występujące w kategorii soliści mogą być członkami zespołu, 
 
  1. Kategorie:
-     soliści
-     zespoły (maksymalnie do 8 osób)

Podział kategorii wiekowo: przedszkola, szkoły podstawowe (klasy 0-III, IV-VI oraz VII-VIII), szkoły średnie. W przypadku dużej liczby zgłoszeń Organizator zastrzega sobie ograniczenie zgłoszeń z danej placówki.

            3. Nagrody :
Uczestnicy zostaną ocenieni przez jury, które przyzna nagrody rzeczowe i dyplomy  w każdej kategorii. Jury może dodatkowo przyznać nagrodę Grand Prix.

4. Program Przeglądu:
10.00 – 12.00 przyjazd i próby uczestników Przeglądu
12.00 – 15.00 część konkursowa
15.00 – 15.30 przerwa i obrady jury
15.30 – 16.00 ogłoszenie wyników Przeglądu i koncert laureatów   

            5. Zgłoszenia:
Uczestnicy zgłaszają się do IX Przeglądu Piosenki Turystycznej na załączonym formularzu zgłoszeniowym w terminie do 20 listopada 2019 roku na adres: Kolbuszowski Klub Turystyczny "Salamandra", Kolbuszowa Górna 341a, 36-100 Kolbuszowa, z dopiskiem „Przegląd Piosenki Turystycznej” lub adres e-mail: salamandra.kolbuszowa@gmail.com
Bliższe informacje: 661 209 234 lub na stronie internetowej Kolbuszowskiego Klubu Turystycznego „Salamandra” www.salamandraturystyka.blogspot.com lub na www.facebook.com/kktsalamandra  

ZAPRASZAMY!!!

poniedziałek, 22 lipca 2019

O Kołobrzegu

Już po. Było fajnie, nad wyraz fajnie.

Kołobrzeg pozostawił o sobie dobre wrażenie.

Pierwszy dzień to oczywiście dojazd na miejsce. Ponad 800 km. Z braku możliwości przejazdu samochodem konieczny był przejazd pociągiem Inter City "Malczewski". Opinie o nim nie były zbyt pochlebne, wystarczyło przeczytać informację, że w maju jadąc z Przemyśla do Kołobrzegu "Malczewski" ani razu nie przyjechał punktualnie. Ale trzeba jechać. Planowy przyjazd na miejsce o 18.28. I co? Przyjechał prawie na czas! (dwie minuty poślizgu). 13 godzin jazdy w warunkach przyzwoitych.

Pierwsze wrażenie? Czysto. Mewy na każdym kroku. Sporo ścieżek rowerowych (jak później się okaże rowery królują, a ścieżki towarzyszyły nam podczas spacerów).

Kołobrzeg przywitał nas pochmurną i chłodną pogodą. Na następy dzień nie było lepiej, dość napisać, że będąc na kołobrzeskim molo trzeba było szybko robić fotkę i zmykać, aby nie zdmuchnęło do morza. Późniejsze dni za to dostarczyły pięknego słońca, które nie opuszczało nas do końca pobytu.



Kołobrzeskie molo to bardzo ciekawy obiekt.  Pierwsze, zbudowane jeszcze w XIX wieku było drewniane. Obecne jest żelbetowe i ma 220 m długości. W nocy pięknie świeci, a na jego końcu jest kawiarnia, do której niestety nie udało mi się dojść.

Dzień później...słońce, plaża i pierwsze opalanie.

I pora na zwiedzanie :)


niedziela, 7 lipca 2019

Klimatyczny Kołobrzeg

Zaczynamy przygodę z Kołobrzegiem - 10 dni nad morzem. Miejmy nadzieję, że pogoda dopisze.

Klimatyczny...to największe miasto uzdrowiskowe w Polsce. Formalnie zatwierdzone w roku 2005 jako Uzdrowisko Kołobrzeg S.A (przekształcone z powstałego w latach 50 tych XX w. przedsiębiorstwa państwowego). Jego walory lecznicze znane są już od 1802 roku. Słynne kołobrzeskie solanki istnienie swoje datują już ponoć na VII w.! W leczeniu stosuje się tu głównie borowiny oraz kąpiele solankowe. Jest dobrze rozwinięta sieć sanatoriów i zakładów leczniczych.

Więcej informacji na Uzdrowisko Kołobrzeg

Ale to tylko jeden fragment słynnego miasta. Historią i atrakcjami zajmiemy się oczywiście osobno. Do zwiedzania Kołobrzegu przydatna z pewnością jest aplikacja mobilna Tam znajdziemy wiele praktycznych informacji o mieście: co zobaczyć, gdzie i co zjeść, gdzie zamieszkać.

Tylko aby pogoda dopisała...


sobota, 6 lipca 2019

UNESCO w Krzemionkach Opatowskich

W tym czasie właśnie odbywa się w Baku, w Azerbejdżanie sesja Komitetu Światowego Dziedzictwa, w trakcie której dokonano nowych wpisów na listę Światowego Dziedzictwa. Miłą informacją podzielił się Narodowy Instytut Dziedzictwa, który ogłosił, że na liście znalazł się Krzemionkowski region pradziejowego górnictwa krzemienia pasiastego, czyli w skrócie Kopalnia krzemienia w Krzemionkach Opatowskich. To szesnasty wpis z naszego kraju na listę UNESCO.





To niezwykłe miejsce, warte odwiedzenia także z dziećmi, które mają szansę na przeżycie wspaniałej lekcji historii.

No i do Krzemionek nie jest tak daleko od Kolbuszowej, niewiele ponad 100 km.


wtorek, 2 lipca 2019

Schroniskowy konkurs

W oczekiwaniu na wyjazd nad morze tęsknota za górami spowodowała, że zacząłem wertować internetowe wydania swoich ulubionych czasopism o turystyce górskiej (Na Szlaku, n.p.m. Magazyn Turystyki Górskiej). Kilka artykułów zainteresowało m.in. Ranking schronisk górskich PTTK organizowanych przez npm.pl - Magazyn Turystyki Górskiej.




W Rankingu może wziąć udział każdy czytelnik czasopisma, który zagłosuje na swoje ulubione schronisko górskie PTTK. I tu dygresja...czemu tylko schroniska PTTK, a nie np. prywatne, których jest sporo w polskich górach i prezentują niekiedy dobry standard.

Ale cóż. Głosowanie jest niestety do dziś, do północy. Wystarczy oddać głos z nazwą schroniska z krótkim uzasadnieniem, podpisać się i wysłać na adres e-mail: redakcja@npm.pl z tytułem "Ranking" lub w prywatnej wiadomości poprzez profil na facebooku. Na to mamy kilkanaście godzin jeszcze. Są też jakieś upominki. Cały Ranking ukaże się 15 lipca. Poprzednie są  bardzo ciekawe - V Ranking.

Moi faworyci? Turbacz, Markowe Szczawiny, bacówka na Luboniu, Bartne...

Ciekaw jestem waszych ulubionych schronisk PTTK - jest ich 65 w polskich górach :)


Hej me Bałtyckie morze

W końcu wakacje. Dla mnie zaczęły się one dopiero od ostatniej soboty.

Plany na te wakacje? Coś z Salamandrą - etap drogi św Jakuba, ale to dopiero w sierpniu.

Prywatnie?




Kołobrzeg. Oczywiście postaram się opisać co warto tam zobaczyć. Szczególnie z dziećmi.

Udanych wakacji i urlopów!


sobota, 18 maja 2019

Cała Polska biega z mapą

Też w Kolbuszowej!

Już po raz kolejny organizowana jest w Kolbuszowej impreza na orientacje w ramach Światowego Dnia Orienteeringu.



Już w poniedziałek na terenie Ogródka Jordanowskiego przy ul. Parkowej odbędzie się bieg na orientację. To wbrew pozorom dyscyplina sportowa, nie turystyczna.

W imieniu organizatorów serdecznie zapraszam.

P.S. "Salamandra" nie ma nic (już) wspólnego z organizacją imprez na orientację. Choć był to kawał historii naszego klubu...



czwartek, 2 maja 2019

Majowo

Zaczął się maj, a ten sprzyja turystycznym wycieczkom i innym eskapadom. Wprawdzie obecna majówka nie nastraja do wypraw (choć dziś jest słoneczne, a wiatr głowę urywa).

Mnie maj kojarzy się z piękną, bukową zielenią w górach. Kwitnącymi łąkami i okwieconymi, dzikimi bieszczadzkimi sadami. Kojarzy się też z jedną, majową balladą...



Brnąłem do Ciebie maju!


wtorek, 23 kwietnia 2019

Karpacki redyk

W najbliższą sobotę w Ustrzykach Górnych odbędzie się ciekawa, kulturowa impreza.


"Redyk w kulturze pasterskiej był postrezgany jako największe święto wsi. Wyprowadzanie owiec było poprzedzone przez zabiegi o charakterze magicznym, które miały je uchronić przed złym losem i przed zaczarowaniem. W tym celu rozpalano ogniska i przeprowadzano owce przez ogień. W dalszej kolejności prowadzono owce wokół małej jodełki lub świerka wbitego w ziemię - tzw. mojka".

Mam nadzieję, że okolice "Zajazdu Pod Caryńską" zapełnią się nie tylko owcami, ale i turystami. Ciekawy program, ciekawa folkowa muzyka.

Ja niestety będę w innym (lubelskim) zakątku Polski :(

A poniżej mój ulubiony utwór Orkiestry św. Mikołaja :)




Teledysk taki sobie :) Ale muzyka! Kilka lat temu Orkiestra grała w kolbuszowskim skansenie. To był piękny koncert!



sobota, 20 kwietnia 2019

Świątecznie

Drodzy Salamandrowicze, klubowi i sympatycy

Spokojnych, radosnych i pogodnych Świąt Zmartwychwstania Pana Jezusa




Zyczę odpoczynku i wytchnienia. Dla Salamandry zaraz po świętach szykuje się Walne Zebranie...

Spokojnych....


czwartek, 18 kwietnia 2019

Harcerskie śpiewanie z druhną Nutką

W ostatni piątek, 12 kwietnia miałem ogromną przyjemność uczestniczenia w wydarzeniu, które na długo pozostanie w mojej pamięci...:)




Wtedy to odbył się po raz siedemnasty tradycyjny już, Hufcowy Konkurs Piosenki "Z druhną Nutką". Po raz pierwszy miałem przyjemność w nim uczestniczyć i to do tego jako juror. Wraz z druhną Jadzią Siwiec i Anią Kwas z Hudaków mieliśmy za zadanie ocenić tą wspaniale śpiewającą młodzież. Oj nie było to łatwe i trzeba było dokonać demokratycznych wyborów. Najbardziej ujęły nas najmłodsze dzieci - zuchy i młodsi harcerze.



Zuchy i harcerze reprezentowali drużyny Hufca Kolbuszowa im. Janka Bytnara Związku Harcerstwa Polskiego. Była młodzież m.in. z Kolbuszowej, Kolbuszowej Dolnej, Niwisk (chyba najbardziej liczna ekipa), Bukowca, Domatkowa. Poziom by narawdę bardzo wysoki. Było widać i czuć olbrzymie zaangażowanie nie tylko modzieży, ale też i opiekunów, którzy świetnie przygotowali swoich podopiecznych.


Rude Liski
Mnie najbardziej jednak ujął występ najmłodszych z 5 Gromady Zuchów "Rude Liski" z Niwisk. Ich radość śpiewania i luz z jakim te maleństwa poruszały się po scenie, a potem szalały na widowni była cudowna. Zapamiętam na długo.

Chciałbym podkreślić niesamowitą atmosferę, jaka panowała w gościnnym Miejskim Domu Kultury

Takie śpiewanie radosne jest dla mnie ważne. Mam nadzieję, że 22 listpoada tego roku przynajmniej część tych dzieci zaśpiewa na salamandrowym Przeglądzie Piosenki Turystycznej.

Już niedługo...

niedziela, 14 kwietnia 2019

Atomowy Rzeszów

Nie o elektrownię atomową w Rzeszowie chodzi, ani żadne inne dzieło o takim zabarwieniu. Aczkolwiek Rzeszów na mapie zagrożeń atomowych (potencjalnych) był. A dowodem na to jest pewien obiekt, który od roku można zwiedzać w tym zacnym mieście.

Schron przeciwatomowy "Marysieńka", bo o nim chcę napisać jest nowym obiektem turystycznym na mapie Rzeszowa.

Tu opis

Schron znajduje się na obrzeżach miasta jadąc w kierunku wschodniem do Przemyśla. Z głównej drogi, "czwórki" zjeżdżamy w prawo w ulicę Królowej Marysieńki, by po kilkudziesięciu metrach zajechać pod niewieli, biały domek. Przez kilkadziesiat lat był zamieskziwany przez normalną rodzinę, która skrywała "nienormalny" sekret. A w zasadzie to co znajdowało sie pod domem, w ogródku, na przestrzeni prawie 4 arów.

Przed wejściem do "małego, białego domku"

Odwiedziłem schron w ostatni wtorek, wraz ze swoją klasą. Oprowadził nas po nim sam Pan Gen. Bryg. Tomasz Bąk. Niesamowicie barwną opowieścią zainteresował młodzież, która z zaciekawieniem zaglądała w każdy kąt schronu.

A pod domkiem...15 metrów niżej

Najważniejsze zdrowie, a raczej czy aby nie jestem napromienowany
Wnętrze schronu robi niesamowite wrażenie. Opowieść o nim, o jego potencjalnych mieszkańcach, którzy w razie ataku nuklearnego mogli spędzić tu nawet trzy tygodnie, działa na wyobraźnię. A młodzież tylko zachodziła w głowę, jak te kilkadziesiąt osób dałoby radę z jedną łazienką? :)

Długi korytarz, po bokach pokoje odpoczynku...dla ponad 50 osób

Jedno z pomieszczeń technicznych 
Zachęcam do oglądnięcia krótkiego filmu z wnętrza schronu "Marysieńka"


Zapraszam do odwiedzenia tego miejsca. Zważywszy, że jest to jeden z zaledwie czterech takich obiektw w Polsce. Kontakt poprzez Muzeum Techniki i Militariów  (o którym zresztą też za chwilę napiszę)


sobota, 13 kwietnia 2019

X droga Krzyżowa - Baranie (wspomnienie)

To było tydzień temu. Pogoda prawie taka sama, jak dziś, tylko było cieplej.

6 kwietnia nad ranem z kilku miejsc jednocześnie wyruszyła grupa turystycznych pielgrzymów, aby wspólnie udać się na kolejną już tradycyjną Turystyczną Drogę Krzyżową. Wszyscy spotkali się w Dukli (na skrzyżowaniu), gdzie rozpoczęliśmy nasze wędrowanie. Prawie, gdyż tak naprawdę rozpoczęliśmy mszą świętą w sanktuarium świętego Jana z Dukli. Ta jednak rozpoczęła się gawędą jednego z ojców bernardynów, który w barwny sposób przybliżył nam miejsce i postać świętego patrona tego miejsca.

Słów kilka o sankturaium


W naszej drodze krzyżowej na Baranie udział wzięło ponad 160 osób. Najmłodszy uczestnik - Lenka, miała 7 lat, najstarszy - pani Kazia 83 lata. Wszyscy bezpiecznie przeszli całą trasę.


Tłumy pielgrzymów w Olchowcu



Zaczynamy!


Pokolenia...



W ciszy i zadumie
Podczass wędrówki co krok natykaliśmy się na ślady wiosny. Ta dała znać o sobie ciepłymi powiewami, ale też i wiosennym deszczem.


Na granicy Magurskiego Parku Narodowego

Pierwsza część trasy przebiegała spokojnie. Wchodziliśmy żółtym szlakiem z Olchowca na przełęcz Beskid. Stąd skręciliśmy na zachód niebieskim, granicznym szlakiem dochodząc po pół godzinie na szczyt Baraniego. Tu krótki odpoczynek skrócił się dodatkowo, gdyż zaczął padać deszcz. I w tym deszczu mniej lub bardziej intensywnym zeszliśmy do Barwinka.

Na przełęczy Beskid

Rozważania, jak co roku, przygotował niezawodny ks. Grzegorz Złotek. Niektóre stacje były kontrowersyjne. Szczególnie ta na przełęczy Beskid (Szarbowskiej) o nauczycielach :) .


Idziemy do góry - przeł. Beskid
W drodze z Baraniego  już nie było tak pięknie :) . Pojawiło się obiecane błoto! Było go sporo, a najwięcej użyła go Zuzia :) . W Barwinku czekały już na nas autokary, które po kolei, stopniowo zabierały zmokniętych uczestników drogi.


Na granicy z sąsiadem :)

I tak zakończyła się jubileuszowa już salamandrowa droga krzyżowa.

Bardzo dziękuję wszystkim osobom, które po raz pierwszy lub po raz kolejny wyruszyły z nami w tą trudną drogę. Za rok tradycyjnie o tej porze wyruszymy na górską wyprawę z krzyżem.



piątek, 22 marca 2019

X Turystyczna Droga Krzyżowa

To już nasza wielkopostna tradycja.

W tym roku 6 kwietnia zapraszamy już po raz dziesiąty na Turystyczną Drogę Krzyżową, którą co roku prowadzimy w górach. Pierwotnie w tym roku planowaliśmy wejść na Cergową. Okazało się jednak, że w tym samym czasie w Dukli organizowany jest I Bieg Rysia, którego trasa biegnie przez Cergową. W obawie, że obie imprezy mogą sobie przeszkodzić zmieniliśmy miejsce wejścia z drogą krzyżową.

Baranie...- opis szczytu





To graniczny szczyt w paśmie Beskidu Niskiego w pobliżu Barwinka. Wchodzić będziemy z miejscowości Olchowiec a schodzimy do Barwinka niebieskim szlakiem - mapa

Po profilu trasy widać, że nie będzie łatwo. Ale w końcu to droga krzyżowa...

Szykuje się spore błoto...:)

A miejsc już prawie nie ma...


sobota, 16 marca 2019

Spacer z Jakubem

To naprawdę był spacer :)

Trasa X etapu drogi św. Jakuba Via Regia wiodła nas tym razem z Wojnicza do Brzeska. Przeszliśmy około 28 km.



Pogoda była znośna. W nocy przed wyjazdem nieźle postraszył nas deszcz. Na tyle skutecznie, że kilka osób zrezygnowało z wyprawy. I niepotrzebnie. wiało, ale nie tak jak w nocy. No i świeciło słońce i wytrzymało przawei do końca naszej wyprawy, do Brzeska gdzie zaczął padać deszcz.

Zaczęło się w Wojniczu mszą św. w kolegiacie św. Wawrzyńca. Ciekawa budowla z XVIII wieku, z XV wiecznymi fragmentami. Wewnątrz wystrój barokowy.

Wojnicz kolegiata



Równie ciekawą świątynię zobaczyliśmy wcześniej także w Wojniczu. Tym razem był to barokowy, drewniany kościół p.w. św. Leonarda z XVI wieku 




No i poszliśmy! Pogoda piękna, nieco nas chwiało na boki, ale się szło. Następną z ciekawszych miejscowości było Dębno z późnogotyckim kościołem św. Małgorzaty oraz zamkiem obronnym (niestety po za sezonem nawet i w niedzielę zamknięty).






Po posiłku pod zamkiem pora ruszyć dalej. Po drodze Porąbka Uszewska z sankturaium Matki Bożej z Lourdes z kopią groty.


W końcu nastąpiła wspinaczka na wzgórze Bocheniec z potężny grodziskiem pamietającym wczesnosłowiańskie czasy państwa Wiślan. Po drodze na grodzisko odsłaniały sie piękne widoki na Pogórze Wiśnickie oraz w oddali wystające kopy Beskidu Wyspowego.

No i w końcu dotarliśmy do Brzeska. Tu już zaczął siąpić deszczyk i pora było zakończyć wyprawę. Do Krakowa już niedaleko, praktycznie dwa odcinki (może się uda).



Następny odcinek w drugiej połowie maja. Tym razem nieco dłuższa trasa z Brzeska do Niepołomic. Około 36 kilometrów.


czwartek, 21 lutego 2019

I znów za Jakubem

To już, a może dopiero 10 etap drogi św. Jakuba. Za nami 255 km, przed nami 103 km do Krakowa i tylko 3806 km do Santiago de Compostela. To już za dwa tygodnie, 10 marca. Zapraszamy!


Na trasie z pewnością spotkamy


Przed nami odcinek długości 26 km z Wojnicza do Brzeska.
A po drodze oprócz zabytków Wojnicza: kościół drewniany św. Leonarda z XVII w., kościół św. Wawrzyńca z XV w., kolejne miejscowości:
- Sufczyn,
- Dębno z późnogotyckim zamkiem z lat 1470-1480 i kościół św. Małgorzaty z tego samego okresu,
- Porąbka Uszewska - sanktuarium Matki Boskiej z Lourdes
- Okocim ze słynnym browarem
- Brzesko

Trasa prowadzi w większości drogami asfaltowymi (ok 18 km), guntowymi (5 km) i reszta utwardzonymi. Przechodzi przez miejscowości podane wyżej, ale też tereny leśne. Już za Porąbką Uszewską premia górska wysokości 390 m. z pięknymi miejscami widokowymi.

Stąd już niedaleko do Krakowa. Kolejne dwa etapy...Może uda się w tym roku?


Przewodnikom

W Międzynarodowym Dniu Przewodnika Turystycznego życzę wszystkim koleżankom i kolegom Przewodnikom wielu udanych wypraw, zarówno samodzielnych, jak i tych ze wspaniałymi grupami, które są zdyscyplinowane i chłonne wiedzy, jaką chcemy im przekazać.




Aby góry stały przed nami w swoim majestacie, a satysfakcja z tego, co robimy dawała nam sił w codziennym życiu.

Wszystkiego dobrego przyjaciele!


środa, 20 lutego 2019

Wiosenna pobudka

Przebudzenie

Koniec marazmu, uśpienia...

Za oknem wszystko wskazuje na wiosnę, więc...




Przed nami droga św. Jakuba, kolejna turystyczna droga krzyżowa. No i urodziny "Salamandry" i do tego OSIEMNASTE!