W programie mieliśmy kościółek drewniany w Bliznem, kościół i klasztor jezuitów w Starej Wsi koło Brzozowa oraz Caryńska. W niedzielę zaś udało się przejść cały rezerwat "Sine Wiry", a druga część mojej grupy poszła na odpust do Łopienki.
Kulminacyjnym punktem wycieczki okazało się Muzeum Młynarstwa i Wsi w Ustrzykach Dolnych. Ciekawe i miłe miejsce, miłe przyjęcie i mili właściciele. Miejsce godne obejrzenia na żywo, sporo się tam dzieje, co widać także na stronie na facebooku muzeum młynarstwa i wsi Zachęcam do zaglądnięcia osobiście oraz na stronę muzeum Dziś tam też dzieje się ciekawa impreza Dni Kuchni Myśliwskiej
A muzycznie? Jesień idzie...
Piosenka o nas, o życiu, o szybko biegnącym czasie. Przemijanie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz