Mamy w Kolbuszowej "mały wawel"...
Mowa tu o kaplicy grobowej Tyszkiewiczów, która góruje nad kolbuszowską nekropolią. Obecnie budynek ten jest wizytówką tej części miasta, choć jeszcze kilka lat temu nie można było tak sądzić. Był w opłakanym stanie, a grzyb panoszył się tam w najlepsze. Tak wyglądała kaplica jeszcze niedawno
Czy komentarz potrzebny? Wilgoć i grzyb był tam wszechobecny. Zniszczenia spore. Udało się jednak uratować kaplicę poprzez wpisanie jej do rejestru zabytków, podobnie jak i 21 nagrobków, co nastąpiło z inicjatywy Regionalnego Towarzystwa Kultury im.Goslara. Udało się także włączyć kaplicę w program rewitalizacji miasta Kolbuszowa. Remont zeszłoroczny kosztował ponad 800 tys. zł. Ale chyba warto było. Zresztą zobaczcie zdjęcia ze strony parafii. Jeżeli będziecie w najbliższych dniach na naszym cmentarzu, odwiedźcie kaplicę. Warto to zobaczyć.
Teraz kolej na kolbuszowską synagogę...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz