poniedziałek, 5 września 2016

Kaszubskie Oko

Kolejne z wakacyjnych wspomnień.

Bardzo miłe miejsce, w którym można odpocząć całą rodziną. Oczywiście więcej atrakcji mają dzieci, ale i rodzice nie nudzą się tu specjalnie.

Skąd nazwa "Kaszubskie Oko"? Na stronie gminy Gniewino w atrakcjach turystycznych napisano: "Architektura kompleksu przedstawiona została w formie oka. Głównym elementem jest "źrenica" - Wieża Widokowa. Kopiec na którym stoi wieża oraz rabaty stanowią "tęczówkę oka" natomiast drewniane pergole stanowią zarysy rzęs".

I faktycznie tak to wygląda na zdjęciach z "lotu ptaka" - strona gminy Gniewino.


Wieża ma 44 m, wysokości i biegnie na jej szczyt 212 schodów (lub winda). Widoki są świetne. Widać też oddalone o kilkanaście kilometrów morze, a na południe sporą część kaszubskiej krainy.


To zaś są Stolemy. Opowieści o nich są wizytówką Kaszubów - o Stolemach. W pobliżu "Kaszubskiego Oka" znajduje się jezioro Żarnowieckie z miejscem, gdzie rozpoczęto budowę elektrowni atomowej. Ślady budowy widoczne do dziś.

Moją uwagę zwróciła także skromna, ale prężnie działająca informacja turystyczna. Skromna, gdyż niewiele miała do zaoferowania, ale potrafiono zrobić eksponowane miejsce, które przyciąga uwagę. Oprócz ofert turystycznej, można tam zakupić pamiątki, foldery i książki związane z Gniewinem i Kaszubami.

I taka informacja turystyczna potrzebna jest w Kolbuszowej. Wcale nie musi działać cały rok, a jedynie w sezonie turystycznym.

W Gniewinie w 2012 roku podczas Euro w piłce nożnej stacjonowała reprezentacja Hiszpanii. Sporo śladów w tym miasteczku po tym wydarzeniu. Sam kompleks sportowo - hotelowy robi spore wrażenie.

Warto odwiedzić to miejsce podczas swoich wędrówek po Polsce.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz